Arka, Dom Życia. Betel, Dom Boży...

Natalia Byczkowska
Kotwica 6/2012, str. 41

2017-11-05 21:25:06

Wspólnotę tworzy delikatnošć i serdeczność, wtapiająca poszczególne osoby w rzeczywistosc każdego dnia. Składają się na nią drobne gesty, zachowania, przysługi, a nawet ofiary i znaki prowadzące do jednej i tej samej konkluzji: „kocham ciebie” i „jestem szczęśliwy, że mogę tu z tobą być”.
Jean Vanier

Wspólnoty Życia z osobami niesamodzielnymi i chorymi, Wspólnoty życia z osobami słabymi. ubogimi, Wspólnoty Zycia z osobami z niepełnosprawnością lub po prostu Wspólnoty Życia.
Wspólnoty te tworzą domy. W których mieszkają razem. jak w rodzinie, osoby niesamodzielne oraz socjusze (asystenci). Jak w rodzinie, bo ludzi tych nie łączy jedynie jednostronna zależność opiekuńcza. Jak w rodzinie, bo mieszkańców łączą relacje przyjaźni i bycie nawzajem dla siebie. Jak w rodzinie, bo jest wspólna „zwyczajna” codzienność, bycie razem i wzrastanie. Jak w rodzinie, bo jest to, co najważniejsze - MIŁOŚĆ.
Najpierw była Arka, miejsce schronienia i ratunku, Dom Zycia. Pierwsza Wspólnota Arki powstała w roku 1946 we Francji, a założył ją Jean Vanier, były oficer marynarki, z wykształcenia filozof i teolog. Natomiast w roku 1990 W Polsce, a dokładnie w Częstochowie tworzy się Wspólnota Betel, Dom Boży. Jej inicjatorem jest Andrzej Kalinowski, a szerzej grupa ludzi z duszpasterstwa akademickiego ,,Emaus”. Dziś wspólnoty te rozwijają się i działają w wielu krajach na całym świecie.
Skąd ten przydługi niby-wstęp... Stąd iż, książka ,,Połączeni w słabości`”, którą z niemalym zainteresowaniem przeczytałam, a którą pragnę wszystkim polecić, jest zbiorem artykułów ukazujących wiele autentycznych i pieknych doświadczeń ludzi należących do tychże właśnie, opisywanych wcześniej, Wspólnot Zycia. Książka jest publikacją materiałów ze Spotkań Wspólnot Zycia na Jasnej Górze „Stabat Mater Dolorosa”.
Dla mnie książka ta pokazuje, że są takie Domy, gdzie dorosłe osoby z niepełnosprawnością intelektualną, odrzucone przez najbliższych i społeczeństwo, odnajdują swoje miejsce. Gdzie także i osoby zwane sprawnymi je odnajdują. Pokazuje też, że człowiek otoczony miłością otwiera się na życie, podnosi głowę, zaczyna funkcjonować inaczej niż do tej pory, jest po prostu szczęśliwy. Ponadto artykuły, nie cukrując, nie lukrując mówią o trudnościach, które we wspólnym codziennym życiu są i będą. O tym zwyczajnym, a jednak często tak niezwykłym byciu razem. O relacjach między ludźmi oraz między ludźmi a Bogiem. O wezwaniu do MIŁOŚCI. O wezwaniu do tajemnicy SŁABOŚCI...
„Bogu niech będą dzięki za tę słabość, która leczy i uzdrawia, która hartuje i uszlachetnia, która pokazuje nam, kim jesteśmy i co musimy robić, aby być silnymi i pełnymi miłości. Bogu dzięki za wszelkie przejawy słabości! Tylko W jej bliskości potrafimy wzrastać do prawdziwej miłości, nieustannie podnosić się z ruin i zgliszczy własnego egoizmu. To ona uzdalnia do prawdziwego „bycia” (A. Kalinowski, artykuł „Od adoracji do adoracji”).

Zaprzyjaźnione strony