XVII Światowy Dzień Chorego i kwesta na domy „Betel”

Ks. Jacek Marciniec

2018-01-13 21:56:04

W Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach – Ligocie znajduje się niezwykła kaplica pod wezwaniem Świętych Aniołów Stróżów. Figurki aniołów są wszędzie, różnej wielkości, barwy, kształtu. Setki, może tysiące. Ustawione na półkach, zwisające z sufitu, leżące pod ołtarzem. To znak, podziękowanie za otrzymana łaskę. W kaplicy warto zajrzeć do księgi, do której chętnie wpisują się mali pacjenci i ich bliscy. Wśród wielu wzruszających zdań można odnaleźć następujące słowa: „Choć nie jestem w pełni sprawny, dziękuję Ci, Boże, że uratowałeś moje życie”.
W kaplicy Świętych Aniołów Stróżów do człowieka wierzącego łatwiej dociera prawda, że to Bóg jest Dawcą Życia, a zarazem ”Lekarzem pierwszego kontaktu”. Potwierdza to także dzisiejsza Ewangelia. Chrystus przynosi życie i zdrowie tym, którzy pokładają w Nim nadzieję. Łączy głoszenie Królestwa Bożego z misją uzdrawiania. „Przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto było zebrane u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił.” /Mk 1,32-34/
Zatroskany o chorych, Jezus nie absolutyzuje jednak zdrowia fizycznego. „Cóż jest łatwiej: powiedzieć do paralityka: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań, weź swoje łoże i chodź? /Mk 2,9/. Tymczasem wydaje się, że współczesny człowiek potrzebuje tylko zdrowia. Z racji świąt religijnych, imienin, jubileuszów, życzymy sobie przede wszystkim zdrowia, bo – jak to mówią - „zdrowie najważniejsze”. Przy takiej hierarchii wartości nie dziwi zgoda na dopuszczanie aborcji, jeśli diagnoza prenatalna stwierdzi wady rozwojowe u poczętego dziecka. Podobna rolę pełni tzw. diagnoza przedimplantacyjna wiążąca się ze sztucznym zapłodnieniem, której celem jest jakościowa selekcja embrionów i zniszczenie osobników „podejrzanych” o wady genetyczne. Po co mają się rodzić chore i niepełnosprawne dzieci? „Tego rodzaju mentalność jest haniebna i w najwyższym stopniu naganna, ponieważ rości sobie prawo do mierzenia wartości ludzkiego życia wyłącznie według kryteriów tzw. „normalności” i zdrowia fizycznego” /Instrukcja Kongregacji Nauki Wiary „Dignitas personae”/.
W bieżącym roku program działań duszpasterskich Kościoła w Polsce wyznaczają słowa „Otoczmy troską życie”. Życie domaga się większego szacunku niż samo zdrowie. W chwili otrzymania życia rozpoczynamy podwójną podróż: fizyczną, w której tak bardzo cenną wartością jest zdrowie oraz duchową, w której ożywczą moc czerpiemy z sakramentów świętych. Przypominamy sobie o tej prawdzie przed kolejnym Międzynarodowym Dniem Chorego, którego świętowanie w naszej archidiecezji jest od lat związane ze wsparciem osób niepełnosprawnych, żyjących w domach „Betel”.
Ważnym zadaniem ruchu „Betel” było i jest włączanie osób mniej sprawnych w sakramentalne życie Kościoła, a szczególnie umożliwienie im przystąpienia do Pierwszej Spowiedzi świętej, Komunii świętej i Bierzmowania. Osoby upośledzone mają do tego prawo. Niepełnosprawność organizmu nie oznacza niepełnosprawności duszy. Nikt nie jest upośledzony w potrzebie i zdolności kochania. Nasi mniej sprawni przyjaciele zaskakują dojrzałością wiary w wielu sytuacjach: chętnie przychodzą do Jezusa, by odpuścił im grzechy, spontanicznie garną się do modlitwy wiernych podczas liturgii, gorliwie służą przy ołtarzu, niosą autentyczną radość w geście przekazania znaku pokoju. Czymś naturalnym jest dla nich fakt, że w noc sylwestrową po radosnych wiwatach, życzeniach i fajerwerkach przychodzi czas na Sakrament Miłości – Mszę św., a potem znów trwają tańce, aż do białego rana.
Duszpasterze i opiekunowie osób upośledzonych czy niepełnosprawnych fizycznie mogą dać świadectwo, jak szczerze szukają one kontaktu z Jezusem; teologowie i bibliści potwierdzą jak bardzo ważni dla Jezusa są Ci „najmniejsi”. Jan Paweł II podczas wizyty w szpitalu pediatrycznym w Olsztynie mówił: „Codziennie w sposób szczególny modlę się za wszystkich cierpiących. A dodam, że czynię to codziennie w tym najbardziej przejmującym momencie Mszy św., kiedy przybliża się Komunia św. Wtedy wydaje mi się, trzeba, żeby wszyscy chorzy byli szczególnie blisko i żeby Pan Jezus był szczególnie blisko wszystkich chorych i cierpiących, żeby ich w szczególny sposób ogarnęła ta zbawcza eucharystyczna Komunia.”
Nikt nie jest w stanie samotnie nieść swego bólu. Potrzebujemy Jezusa, który daje nam swoje Ciało do jedzenia i swoją Krew do picia, który umywa nam nogi, czyniąc z nas swoich przyjaciół. Potrzebujemy siebie nawzajem, bo stanowimy jedno Ciało. „Nie może więc oko powiedzieć ręce: «Nie jesteś mi potrzebna», albo głowa nogom: «Nie potrzebuję was». Raczej nawet niezbędne są dla ciała te członki, które uchodzą za słabsze.” /1 Kor 12, 21-22/ W logo „Betel” odnajdujemy słowa – klucze: Bóg, człowiek, wspólnota, przyjaźń.
Dzięki przychylności Księdza Arcybiskupa na terenie całej Archidiecezji Częstochowskiej z ufnością organizujemy dzisiaj kolejną kwestę na pomoc dla niepełnosprawnych sierot społecznych. Nie tylko po to, by zebrać środki finansowe, umożliwiające dalszą działalność wspólnot „Betel”; przede wszystkim jako świadectwo całkowitej zależności od Opatrzności Bożej i dobrych ludzi. Prośba o jałmużnę leczy z pokusy samowystarczalności, a ofiarowany dar serca buduje więź wzajemnego zaufania. Wyrażamy wielką wdzięczność wszystkim, którzy złożą swoje ofiary do puszek. Dziękujemy również za rozważenie możliwości przekazania 1 % podatku na rzecz Katolickiego Stowarzyszenia Charytatywnego „Betel” - organizacji pożytku publicznego.
Oby Światowy dzień Chorego zjednoczył nas we wspólnej modlitwie: zapraszamy 11 lutego na godz: 11:00 do Archikatedry, a wieczorem na jasnogórskie czuwanie, które tradycyjnie poprowadzą mieszkańcy Wspólnot Rodzinnych z Osobami Niepełnosprawnymi „Betel”. O północy w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej zostanie odprawiona Msza św w intencji wszystkich ofiarodawców i dobroczyńców „Betel”.

Zaprzyjaźnione strony