Zobacz Australię

Rozmowa Tadeusza Iwanickiego z Radosławem Panasem
Gazeta Wyborcza 29 kwietnia 2004

2018-01-30 00:15:40

Do charytatywnej imprezy "Dar Serca", która rozpocznie się w niedzielę w hali Polonia, włączą się siatkarze AZS. Będzie okazja do zdjęć, rozmów, zdobycia autografów. Główna atrakcja to mecz siatkarski Polska - Australia

Tadeusz Iwanicki: Słyszałem, że tym razem zamiast w sportowych strojach wystąpicie w eleganckich garniturach?

Radosław Panas, siatkarz AZS: Zgada się, w niedzielę ma być świątecznie. Jeszcze raz spotkamy się z kibicami i powspominamy miniony sezon. Po tym, jak w Bełchatowie zdobyliśmy brązowe medale, świetnie się bawiliśmy, a teraz będzie okazja zrobienia wspólnych zdjęć, zdobycia autografów. Zapraszam kibiców, przynieście zdjęcia, plakaty, koszulki...

Kibiców szczególnie chyba zainteresuje mecz siatkarzy Polski i Australii. Zapowiada się interesująco choćby dlatego, że wystąpią w nim byli i obecni zawodnicy AZS.

- Owszem, na boisku zobaczymy sporą grupę zawodników, którzy grali w AZS, w tym Piotra Gruszkę i Dawida Murka. Jestem ciekaw, w jakiej są formie przed turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich.

Co wiesz o Australijczykach?

- Niewiele. Pamiętam, że kiedyś grali z Polską w grupie eliminacyjnej Ligi Światowej. Trudno mi wymienić jakieś nazwisko. Nasi chłopcy są po ciężkim sezonie i teraz dopiero budują formę na olimpijskie kwalifikacje. Trener Gościniak pewnie przetestuje wszystkich i będzie próbował coś układać. To rozsądne, że na początek gramy z teoretycznie słabszym rywalem. Ostatnie szlify będą miały miejsce podczas meczów z Serbią i Czarnogórą.

Włączycie się do pomocy niepełnosprawnym dzieciom?

- Oczywiście, przecież po to jest organizowana impreza, aby zebrać dla nich jakieś pieniądze. Każdy z nas chętnie wykupi jedną, a nawet kilka cegiełek. Zachęcam wszystkich kibiców, aby też wspomogli osoby, które tego potrzebują.

Zaprzyjaźnione strony