List pasterski abp. Wacława Depo

2018-03-13 21:56:06

Bracia i Siostry w Chrystusie, Jedynym Odkupicielu człowieka!

Jako katolicy, członkowie Narodu i obywatele państwa obchodzimy Jubileusz 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Rok 2018, pośród rożnych patriotycznych inicjatyw, jest dla nas czasem dziękczynienia Bogu i modlitwy o Jego błogosławieństwo dla naszej ojczyzny. Modlitewne, jubileuszowe czuwanie za Polskę, będziemy przeżywać w Archidiecezji Częstochowskiej w ramach dziewięciomiesięcznej nowenny, odprawianej przed Narodowym Świętem Niepodległości, obchodzonym w dniu 11 listopada. Dzisiaj, w pierwszym dniu nowenny, a zarazem w Światowym Dniu Chorego podejmijmy refleksję na temat chrześcijańskiego patriotyzmu w kontekście troski o ludzi chorych.

1. W świetle słowa Bożego

Zarówno Ewangelia, jak i pierwsze czytanie z Księgi Kapłańskiej mówi nam o dramacie osoby chorej na trąd. W czasach biblijnych trędowaty to nie tylko człowiek cierpiący na fizyczne schorzenie, które niszczy i zniekształca ciało, ale to także osoba całkowicie wykluczona ze społeczności. Ponadto trąd pojmowany był jako znak grzechu i boska kara za winy. Kto cierpiał na chorobę trądu, był usuwany z miasta i żył w odosobnieniu bez możliwości udziału w kulcie Bożym.

Przypatrzmy się postawie Jezusa wobec człowieka, który żył na marginesie życia społecznego i wspólnoty religijnej swoich czasów. Zachowanie Mistrza i Nauczyciela jest proste i bardzo znaczące. Jezus dotknął tego, którego nie wolno było dotykać, a moc Jego słowa przywróciła choremu nie tylko zdrowie fizyczne, ale również godność człowieka i przynależność do Ludu Bożego. Wypełnienie przez uzdrowionego nakazu „Idź i pokaż się kapłanom…” służyło nie tylko przyjęciu na nowo do wspólnoty religijnej, ale było także znakiem wobec Żydów, że nadeszły czasy mesjańskie. Jezus nie jest jednak Mesjaszem politycznym, który swoim panowaniem wyniósłby jeden naród ponad wszystkie inne. Jest cierpiącym „Sługą Jahwe”, który przez swoją śmierć na krzyżu odkupił każdego człowieka, a Jego Ewangelia skierowana jest do wszystkich narodów.

Skoro – jak uczy dziś św. Paweł – mamy być naśladowcami Chrystusa, zapytajmy, jak w takim razie powinien wyglądać nasz patriotyzm?

2. Patriotyzm chrześcijański

Patriotyzm jest konkretyzacją przykazania miłości Boga oraz człowieka i polega na umiłowanie własnej ojczyzny. Jest obowiązkiem chrześcijańskim wynikającym z czwartego przykazania Bożego. Już sam termin „ojczyzna” przywodzi na myśl tak bliską każdemu osobę ojca i matki. Ojczyzna jest więc poniekąd ojcowizną, czyli umiłowanym dziedzictwem otrzymanym po rodzicach. Na to dziedzictwo składa się nie tylko pewne terytorium zamieszkania, ale również historia, tradycja, kultura, język oraz religia i wartości duchowe. To właśnie dzięki kulturze i wartościom duchowym Naród Polski pozbawiony swojej państwowości i wymazany z mapy Europy nie tylko przetrwał czasy zaborów, ale nawet rozwijał się dynamicznie.

Patriotyzm, który z pewnością trzeba zaszczepiać i pielęgnować w kolejnych pokoleniach Polaków nie jest jednak wartością absolutną i zasadniczo różni się od nacjonalizmu. Tak jak nie można bardziej kochać rodzonej matki i ojca od Jezusa, tak również miłości do ojczyzny nie można stawiać ponad prawo Boże i wymagania Ewangelii. Bóg – jak powiedział św. Piotr – nie ma względu na osoby, a w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie (Dz 10, 35). Jezus, który odrzucił mesjanizm polityczny, pragnie zbawienia wszystkich narodów.

Dlatego – jak mówił św. Jan Paweł II na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w 1995 r. – „należy ukazać zasadniczą różnicę, jaka istnieje między szaleńczym nacjonalizmem, głoszącym pogardę dla innych narodów i kultur, a patriotyzmem, który jest godziwą miłością do własnej ojczyzny. Prawdziwy patriota nie zabiega nigdy o dobro własnego narodu kosztem innych. To bowiem przyniosłoby ostatecznie szkody także jego własnemu krajowi, prowadząc do negatywnych konsekwencji zarówno dla napastnika, jak i dla ofiary”.

3. Troska o chorych troską o ojczyznę

Na przestrzeni wieków setki tysięcy Polaków zdało egzamin z patriotyzmu, oddając życie za ojczyznę w powstaniach narodowych, wojnach światowych czy w walce z reżimem komunistycznym. Miłość do ojczyzny sprawdza się jednak nie tylko w chwilach zagrożenia i wojny, ale również w czasie pokoju. Wyrazem tej miłości jest solidarność społeczna oraz troska o najsłabszych i najuboższych, w tym ludzi chorych. Jezus, który dotykając chorego na trąd niejako przekracza granice prawa Mojżeszowego, pokazuje nam, że w trosce o chorych zawsze można zrobić więcej. Dobrze to rozumiał św. Jan Paweł II, który w 1992 r. ustanowił Światowy Dzień Chorego, obchodzony co roku 11 lutego, w liturgiczne wspomnienie NMP z Lourdes.

Hasłem na XXVI Światowy Dzień Chorego są słowa Jezusa, skierowane z wysokości krzyża do Maryi i Jana: „Oto syn Twój (…). Oto Matka twoja”. W orędziu na dzisiejsze święto papież Franciszek wyjaśnia: „Tak jak Maryja, uczniowie są powołani, by opiekowali się sobą nawzajem, ale nie tylko. Wiedzą, że serce Jezusa jest otwarte dla wszystkich bez wyjątku. Wszystkim musi być głoszona Ewangelia o królestwie i wszystkich, którzy są w potrzebie, musi obejmować miłość chrześcijan, po prostu dlatego, że są osobami, dziećmi Bożymi. (…) Obraz Kościoła jako „szpitala polowego”, otwartego dla wszystkich zranionych przez życie, jest rzeczywistością bardzo konkretną”.

Dziękuję wszystkim, którzy w naszej archidiecezji troszczą się o chorych i przekonują, że można zrobić jeszcze więcej dla tych, którzy cierpią. Pośród wielu przedsięwzięć na rzecz chorych i niepełnosprawnych pragnę dziś zwrócić uwagę na Katolicki Ruch Dobroczynny „BETEL”, który mocno jest zakorzeniony w naszej archidiecezji. Ruchowi patronuje Matka Boża Częstochowska, Madonna ze zranionym obliczem. Główną misją ruchu jest prowadzenie domów, w których żyją wspólnie osoby niepełnosprawne wraz z opiekunami. Domy te, nazywane Wspólnotami Życia, rozsiane są w całej Polsce. W dobie kryzysu migracyjnego warto zauważyć, że od kilku lat świadectwem misyjnego zaangażowania „BETEL” jest dom dla upośledzonych sierot społecznych w Etiopii. Obecnie czynione są starania, by podobna placówka powstała w Kamerunie.

4. Zaproszenie do modlitwy i postu

Rok 2018 jest nam „zadany” nie tylko do świętowania 100-rocznicy odzyskania Niepodległości Polski, ale również dla odpowiedzialności osobistej i wspólnotowej za jej „dziś” i „jutro”. W trosce o przyszłość Polski proszę, by począwszy od dzisiaj, każdego 11. dnia miesiąca aż do października, we wszystkich kościołach naszej archidiecezji odprawiano nabożeństwo za ojczyznę, dostosowując jego formę do przeżywanego okresu liturgicznego. Szczególnym miejscem naszej wspólnej modlitwy będzie Jasna Góra, gdzie nawet w czasie zaborów, okupacji niemieckiej i okresu stalinizmu – jak mówił św. Jan Paweł II – Polacy zawsze czuli się wolni. Zapraszam wszystkich wiernych wraz z duszpasterzami na czuwania, które archidiecezja częstochowska podejmuje na Jasnej Górze z 11 na 12 każdego miesiąca. Nasze czuwanie rozpoczynamy Apelem Jasnogórskim, a kończymy Mszą św. sprawowaną o północy.

Odpowiadając na prośbę Ojca Świętego Franciszka zachęcam również wszystkich wiernych do modlitwy i postu w intencji pokoju w dniu 23 lutego br., czyli w piątek pierwszego tygodnia Wielkiego Postu. Ofiarujemy go szczególnie za mieszkańców Demokratycznej Republiki Konga i Sudanu Południowego.

Na czas nowenny i głębokiego przeżycia czasu Wielkiego Postu z serca błogosławię – w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen!

(-)+ Wacław Depo
Arcybiskup Metropolita Częstochowski
Częstochowa, 9 lutego 2018 r.

Zaprzyjaźnione strony